A dziękuję,coraz lepiej powolutku Jeszcze tylko kaszel został. Plecy tak średnio dają znać o sobie - ale kupuję pas taki specjalny wzmacniający,żeby mi przynajmniej więcej na treningu "nie strzeliło". Jako,że sesja się skończyła chodzę przynajmniej wyspana - dzisiaj spałam jak dzidzia 12 godzin [...]
***** PODSUMOWANIE ***** Nadszedł czas, na który wszyscy tak bardzo czekali, czas osądu JAZDA! SPIS TREŚCI: 1. Opis produktów. 2. Aktualna waga, wymiary i wyniki siłowe. 3. Dieta. 4. Trening. 5. Suplementacja. 6. Aktualna forma. *** 1. Opis produktów *** - Creatine^3 3 różne rodzaje kreatyn, jak to kreatyny miała działac i działała. Wzrost [...]
Jakiś "błąd forum" uciął moją wypowiedź. Chciałbym dopisać, że jak wygram z youtube, to wrzucę przy okazji jeszcze 3 moje walki z tegorocznego pucharu polski. Dalej... SUPLEMENTACJA: Na "pierwszy ogień" wybrałem: -beta-alanine (w sumie całe 3 miesiace planuję pociagnąć na tym aminokwasie); -recovery drink (przy najcięższych [...]
[...] na drugi miesiąc wyglądać będzie następująco: -beta-alanina - 48zł -top 10 90 caps - 39zł -artreo-free - 26,90zł <- chciałem joint caps ale "nie stać mnie" -bcaa xtra - ~80zł Koszt supli za I miesiąc = 358zł Koszt supli za II miesiąc = 193,90zł I i II miesiąc -> 358 + 193,90 = 551,90zł ...a tyle maksymalnie będzie wynosił [...]
DZIEŃ 1 - 15.03.2010 Dzień nie zaczął się zbyt dobrze, rano wstałam strasznie zamulona i miałam sporo roboty w domu, do tego dentysta przed samymi treningami nie zapowiadał niczego dobrego. Na szczęście nie miałam zajęć na uczelni, więc na spokojnie przygotowałam się do treningów, przespałam się i na matę mogłam wkroczyć jak młoda bogini Dieta [...]
DZIEŃ 7– 21.03.2010 - zawody Dziękuję wszystkim, którzy trzymali za mnie kciuki i życzyli powodzenia. Niestety, chciałabym w tym miejscu napisać,że świetnie mi poszło i że przywiozłam medal, ale prawda jest inna. Te zawody w moim wykonaniu to była jakaś żenada, gdyż moja jedyna walka trwała może koło 20-30 sekund. Dowodem na to jest [...]
DZIEŃ 18– 1.04.2010 Zaczęła się przedświąteczna bieganina, przez co umyłam dzisiaj cały przedpokój i wszystkie drzwi, jakie mamy w domu (zawsze to dodatkowa forma wysiłku fizycznego). Od dzisiaj mam wolne na uczelni, dzięki czemu mam trochę luźniejszy rozkład dnia. Wysłałam dzisiaj także zgłoszenie wstępne do Akademickich Mistrzostw [...]
DZIEŃ 24 - 7.04.2010 Dzisiaj miałam na odwrót, niż wczoraj – czyli ładnie się wyspałam, cały dzień dopisywać humor i wigor, za to od razu po wejściu na matę opuściła mnie energia i musiałam się zmobilizować do ćwiczenia. Za to miałam w końcu partnerkę, która waży tyle, co ja – i od razu było czuć różnicę (pozytywną [...]
DZIEŃ 29 -12.04.2010 Od dawna nie miałam tak dobrego dnia, zarówno jeśli chodzi o ogólne samopoczucie, jak i o treningi. Dałam z siebie 200% możliwości, cała judoga jest mokra, a ja po powrocie z treningów – maksymalnie zadowolona. Jedyne zastrzeżenia mogę mieć do mojej uczelni, bo nie wiadomo, czy uda się mnie jeszcze zgłosić do [...]
DZIEŃ 32 -15.04.2010 Na uczelni miałam tylko jeden wykład, na którym wykładowca nie raczył się pojawić:/ Za to, korzystając z tego, że i tak jestem w mieście, pojechałam zapisać się na praktyki wakacyjne. Po powrocie do domu położyłam się spać i obudziłam się o 15 Za to byłam maksymalnie wypoczęta i zrelaksowana. Przełożyło się to na trening, [...]
DZIEŃ 44-27.04.2010 W nocy spałam tylko dwie godziny (przeszkadzał mi ból barku i budziłam się za każdym razem, gdy się na nim położyłam oraz szalejąca za oknem burza), a w trakcie dnia nie miałam możliwości przespania się, więc cały dzień był taki rozmemłany. W związku z tym doszłam do wniosku, że nie warto iść na angielski i poszłam na [...]
DZIEŃ 53-6.05.2010 Zaspałam na zajęcia i ledwo się na nie wyrobiłam, więc niestety szykowałam się kosztem śniadania – zdążyłam tylko wypić kawę na pusty żołądek. Samo zaliczenie było strasznie dziwne i jestem strasznie zła, że aż tyle się do niego przygotowywałam, bo pytania były albo oczywiste albo takie, których i tak nie miałam w [...]
DZIEŃ 55-8.05.2010 Takiego nijakiego dnia już dawno nie miałam, do 15 nie mogłam nic w domu zrobić, bo wszyscy spali Potem posprzątałam i wyszykowałam się na imprezę I wpadło kilka drinków. Za to jestem zadowolona, bo udało mi się przytrzymać dietę Dzień nietreningowy. Muzyka na dziś [...]
DZIEŃ 57 – 10.05.2010 Rano zajęcia na uczelni, po uczelni – powrót do domu i drzemka (grunt, to być wypoczętym przed treningiem). Po drzemce byłam strasznie rozbita,ale potem mi całkiem szybko przeszło. Oba treningi wyszły bardzo fajnie, „głód maty” mi dobrze zrobił, tylko podcza walk jakoś tak nie [...]
Rafał - odpowiedziałam na gg już Też mam taką nadzieję,że przysiadami "naprawię" sobie nogi, tylko teraz bardziej mnie interesuje naprawa barku Ale to już po zawodach będę nad tym myśleć. DZIEŃ 59 – 12.05.2010 Dzień minął mi na załatwianiu spraw związanych z Akademickimi Mistrzostwami Polski w judo – konkretnie [...]
DZIEŃ 64 – 17.05.2010 Dzisiejszy dzień spędziłam częściowo na spełnianiu mojego jednego malutkiego marzenia (a dokładniej – wykonałam pierwszy krok do jego spełnienia) – jak już się uda,to dam znaćoraz na załatwianiu papierkowych spraw. Najgorsze jest to, że spędziłam nad tym 6 godzin, a tak naprawdę udało się [...]
Marta - już nie zwalaj na powiadomki Dzięki siostra za wsparcie:* I tak już mam stres przedstartowy... DZIEŃ 67 – 20.05.2010 Od dzisiaj także czwartki mam wolne od zajęć – skończyły mi się wykłady z przedmiotów „radiologicznych” Cały dzień poświęciłam na załatwienie spraw papierkowych – a więc [...]
DZIEŃ 81 – 3.06.2010 Święto, więc jak na święto przystało – dzień spędzony leniwie. Przede wszystkim nadrobiłam braki snu – wstałam dopiero o 11 Dzień do treningu spędzony leniwie i bez pośpiechu. Na treningu mogliśmy robić, co chcieliśmy, dlatego też znowu zrobiłam siłownię – trening rozpisany niżej. [...]
DZIEŃ 89 – 11.06.2010 Od rana na nogach. Miałam do załatwienia parę spraw rodzinnych, potem byłam też na zakupach i narobiłam zapasów warzyw. Później godzinka nad jeziorem, opalanie i był już czas na trening. DIETA I posiłek – 8.00 Omlet z 30g płatków owsianych, trzech białek i jednego jaja. II posiłek – 11.30 [...]